Konflikt wartości w Antygonie

Tragiczny konflikt wartości niezdolnych do współistnienia w Antygonie:

W Antygonie autor próbuje rozwikłać bardzo trudną kwestię relacji pomiędzy prawami religijnymi (niepisanymi), a ustawowymi (pisanymi). Sofokles nie dokonuje wyboru, jednak należy przypuszczać, że bierze stronę Antygony.

Kreon i Antygona prezentują wartości, które się wykluczają. Nie jest to wybór między dobrem, a złem, lecz między dwiema racjami słusznymi, które nie wykluczają się wzajemnie. Antygona kieruje się uczuciem, a swoje postępowanie podporządkowuje prawu boskiemu. Kreon natomiast jako władca kieruje się rozumem, rozsądkiem i prawem ludzkim. Mamy więc do czynienia z konfliktem tragicznym:

  • zderzenie dwóch równorzędnych racji, wartości oraz konieczności
  • wykluczanie się prawd uczucia i rozumu,
  • pojmowanie prawa jako boskiego i ludzkiego, oba prawa są jednakowo ważne
  • tragizm bohaterów polega na tym, że dochodzi do starcia równorzędnych racji, a tym samym tragiczny wybór Antygony skazany jest na niepowodzenie, musi dojść do katastrofy, działanie bohaterów zawsze przyniesie negatywny skutek
  • obie strony konfliktu przekonane są, że mają rację, a druga strona postępuje źle
  • wyznacznikiem tragicznego losu jest Fatum, które przesądza z góry o przeznaczonym losie człowieka

Tragizm Antygony:

  • dążenie jednostki do samoistnienia – Antygona występuje przeciwko despotycznemu Kreonowi, który nie uznaje wolności człowieka i jego prawa do postępowania zgodnie z sumieniem,
  • jeśli Antygona wypełni prawo boskie i pochowa brata, spotka ją kara ze strony władcy, ale jeśli podporządkuje się rozkazowi króla jej sumienie nie zazna spokoju (dusza Polinejkesa będzie wiecznie błąkać się po Hadesie)
  • Antygona pada ofiarą Fatum ponieważ pochodzi z kazirodczego związku matki Jokasty z jej synem Edypem – ojcobójcą. Antygona nie zawiniła wobec swego rodu, kocha go i nie postępia, ale mimo to ponosi karę
  • Popełnia samobójstwo, nie widząc wyjścia z sytuacji.

Tragizm Kreona:

  • władca Teb, uważa że w obliczu zagrożenia miasta najważniejsze jest dobro społeczne, a nie interes jednostki,
  • musi wybierać pomiędzy tym co nakazuje mu sumienie i uczucia rodzinne, a tym co powinien zrobić jako władca
  • wie, że Hajmon kocha Antygonę, a mimo to do końca chce być sprawiedliwy, nie chce cofać rozkazu z obawy przed utratą autorytetu, jest bardzo dumny, więc wierzy w nieomylność i skuteczność swoich decyzji,
  • uniewinnienie Antygony mogło doprowadzić do anarchii i lekceważenia prawa
  • do zmiany wyroku nakłania go dopiero obawa przed klęskami i wola ludu
  • mimo, że Kreon zwycięża jako władca zostaje ukarany przez los śmiercią syna, żony i synowej, jego klęska ma wymiar moralny, przynosi poczucie winy i cierpienie.

Racje Kreona:

Jako władca  osłabionego klęskami miasta  Teby (wcześniejsze pustoszenie miasta przez Sfinksa, zdziesiątkowanie zarazą, najazd króla Adrastosa) uważa, że musi wzmocnić władzę królewską i  zaprowadzić trwały pokój. Hańbiąc zwłoki Polinejkesa chce pokazać jak bezwzględnie będzie postępować wobec zdrajców ojczyzny. Według niego najeżdżając na Teby Polinejkes popełnił czyn niewybaczalny i nie może zostać potraktowany tak samo jak jego brak, który bronił miasta. Nie zmienia swego rozkazu nawet wówczas, gdy okazuje się, że Polinejkesa pochowała Antygona, jego siostrzenica i narzeczona syna. Kreon przede wszystkim kieruje się dobrem miasta, pragnie je wzmocnić i w ten sposób uniknąć najazdów. Kieruje się zatem rozumem i rozsądkiem, a odrzuca tym samym w imię dobra kraju wszelkie sentymenty.  Najważniejsze jest dobro kraju, a nie dobro jednostki. Na zmianę decyzji nie pozwalają mu duma i niepohamowana żądza władzy. Ĺťąda od swoich poddanych bezkrytycznego respektowania swoich rozkazów. Tak naprawdę gardzi ludem i nie liczy się z jego głosem.

Racje Antygony:

Kieruje się miłością do brata, od rozumu i rozsądku ważniejsze są dla niej uczucia. Wie, że zgodnie  z prawami boskimi człowiek, którego zwłoki nie zostały pogrzebane, nigdy nie dostanie się do krainy zmarłych. Według niej grzebanie zmarłych jest obowiązkiem żyjących. Najważniejsze są dla niej prawa boskie, ale kieruje się również dobrem państwa, wie że niewypełnienie obowiązku wobec zmarłych to sprzeniewierzenie wobec praw boskich, co może sprowadzić na Teby krwiożercze boginie zemsty Erynie. Jest konsekwentna w swoich działaniach, nie zmienia decyzji nawet gdy wie, że może przypłacić ją życiem.